niedziela, 24 marca 2013

Kartkowa Palmowa



Obiecana galeria - KARTKOWA PALMOWA!
Kartki: Makusia, Ali, Pynia, Talkusi, Gabrysi, Gabrysia, przedszkolaków z Polskiej Szkoły w Kent - UK
Zobaczcie, jak się postaraliśmy! Dziękujemy wszystkim dzieciom za zaangażowanie!!! A w tym tygodniu wysyłamy kartki do Polski!

Zaczynamy Wielki Tydzień...

GALERIA KARTEK

3 komentarze:

  1. Witam, jak nic nie mogę znaleźć wieku Pani synka a to dość potrzebna informacja, by mniej wiecej w tym czasi wprowadzać zabawy, co Pani synkowi wprowadzala. Zaczynamy czytanie met. sylabową, dużo informacji u Pani ( dziękuję), ale póki co to mamy książeczki p. Cieszyńskiej i zastanawiam się, czy w wieku mojego dzieciaka moge proponować mu juz sylaby w roznych zabawach, czy najpierw tylko sobie czytac te ksiazeczki?
    Mieszkamy w Berlinie, nie wiem jak potoczą sie dalej nasze losy, czy synek pójdzie tu do szkoły (teraz ma 2 lata i 3 miesiace i chodzi do Tagesmutter), tak czy siak na jego rozwoju mi zależy i wiem jakie korzysci daje wczesne czytanie. Stąd chce porobic cos w tym kierunku.

    Bede wdzieczna za odpowiedz :)

    Pozdrawiam

    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Moniko, Maksymilian ma teraz dokładnie 3 lata i 9 miesięcy. Proszę o kontakt mailowy, to dam Pani kilka instrukcji do ćwiczeń. W skrócie - może Pani synkowi proponować sylaby - czytać książeczki, opowiadając co tam się dzieje. Jak materiał się spodoba proszę u mnie poszukać na blogu zabaw z sylabami lub pisać.
      Mam filmy jak Maksiu czytał sylabki - około 2 lat. Ale muszę sporo pogrzebać, żeby to znaleźć, spróbuję za jakiś czas dodać taki film.
      Pozdrawiam!! i już bywam u Was;-) Dodam też Was do listy blogujących mam "dwujęzyczków".

      Usuń
  2. O, instrukcje do ćwiczeń się bardzo przydadzą, także podaje namiary:
    tarn-7@tlen.pl

    A taki filmik, jak Maksymilian mierzy sie z sylabami majac około 2 lat i więcej są bezcenne, dla mnie i pewnie dla wielu innych mam. Bedę czekać na film.

    Z tą dwujęzycznością ... bardzo trudna sprawa. Dawid zaczyna dopiero mówić, i widzę że wybiera sobie wyrazy jedne po polsku , drugie po niemiecku (dzięki wizycie u Tagesmutter) i tak np. nigdy jeszcze nie powiedział miś tylko zawsze Teddy ... nie mówi papcie a Hausschuhe ... i mamy mieszaninę np. "daj Teddy" a ja mam nieźle namieszane w głowie, dlatego z wielką chęcią przegladac Pani blog bede :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń