Jako, że w Polsce ferie, goście zawitali. Dzisiaj rano Makuś ledwo wstaje do przedszkola po wczorajszych, przedwczorajszych i przedprzedwczorajszych szaleństwach z polskimi dziećmi. Stoi z zamkniętymi oczami, chwieje się i pyta:
- Czy dzisiaj przyjedzie Zosia?
- Nie. Makusiu. Jutro przyjedzie Zosia.
- A dziś będzie Kuba?
- Tak. Dziś przyjdzie Kuba.
- Aha. HEUTE KUBA. MORGEN ZOSIA.
Tak brzmi grafik na dziś i na jutro...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz