środa, 11 września 2013
Etapy wprowadzania sylab - WTORKOWE CZYTANECZKI
Dzisiaj we WTORKOWYCH CZYTANECZKACH o kolejności wprowadzania sylab. Na życzenie Ani (trochę;-)). Ania pisze: „ potrzebuję tylko wskazówek jeśli chodzi o sylaby. Czy są jakieś częściej używane niż inne? Czy której się nie nadają na "początek" słowa? Na "koniec" słowa? Czy na początkowej fazie nauki w założeniu są tylko dwusylabowe wyrazy (wiem, że pewnie uda się ułożyć dłuższe ale jakie jest założenie)? Czy jest jakaś lista wyrazów dwusylabowych na przykład, która jest niejako podstawą (nie wiem w logopedii czy w uczeniu czytania?) do mówienia, czytania, pisania?
A więc: Kolejność wprowadzania poszczególnych spółgłosek w sylabach nie jest przypadkowa. Jest zgodna z teorią JAKOBSONA (można sprawdzić w: W poszukiwaniu istoty języka. Wybór pism, t. 1-2, wybór, red. nauk. i wstęp Maria Renata Mayenowa, Warszawa: PIW 1989.) iż poszczególne głoski pojawiają się w mowie dziecka (człowieka) w dość ściśle określonej kolejności – od najłatwiejszej ku najtrudniejszej. Podobnie też zanikają (w odwrotnej kolejności) u osób z afazją po udarach.
Tak więc wprowadzamy te najłatwiejsze i najwięcej na nich ćwiczeń wykonujemy. Te trudniejsze przyjdą w momencie, kiedy umiejętności dziecka (w zakresie analizy i syntezy wzrokowej, słuchowej, kategoryzacji, pracy narządów artykulacyjnych) są lepsze!
I ETAP:
Ćwiczymy samogłoski, wyrazy globalne (onomatopeje i rzeczowniki w l.poj.w mianowniku) MAMA TATA AUTO OKO CHLEB; czasowniki w 3 os. l.poj. cz. Teraźniejszy: STOI, PIJE, JE. Wprowadzamy następujące spółgłoski w sylabach w paradygmatach z samogłoskami:
PA PO PU PE PI PI
MA MO MU ME MI MY
BA BO BU BE BI BY
LA LO LU LE LI LY
FA FO FU FE FI FY
TA TO TU TE TY TI
DA DO DU DE DI DY
Z tych oto sylab budujemy proste wyrazy i zdania. Jest to zasób ograniczony, ale już wiele można…
Są to TYLKO sylaby OTWARTE: zakończone samogłoską.
II ETAP:
Nadal sylaby otwarte. Wprowadzamy następujące spółgłoski w sylabach w paradygmatach z samogłoskami:
SA SO SU SE SY
ZA ZO ZU ZE ZY
KA KO KU KE KI KY
GA GO GU GE GI GY
JA JO JU JE JI
NA NO NU NE NY
Wprowadzamy też obudowywanie samogłoskami np.: AKA OSU UNU.
Posługujemy się wprowadzonymi na pierwszym etapie wyrazami globalnymi, wprowadzamy nowe. Budujemy nowe wyrazy i zdania z nowopoznanych sylab.
III ETAP:
Pojawiają się sylaby ZAMKNIĘTE, czyli rozpoczynające się na samogłoskę, np.: AP, OM, UL, OJ, EN. Sylaby z wszystkimi poznanymi wcześniej spółgłoskami. Świetnym treningiem jest nauka czytania pseudowyrazów, które mają charakter abstrakcyjny i uniemożliwiają dziecku zgadywanie. Zasób sylab pozwala dziecku na czytanie dłuższych zdań i tekstów.
IV ETAP:
Dziecko zapoznaje się z dwuznakami i spółgłoską Ł. Realizowane w sylabach otwartych i zamkniętych. To dość ważny etap dla dzieci dwujęzycznych, dla których język polski jest mniejszościowy.
V ETAP:
Ostatni etap oparty jest głównie na samodzielnym czytaniu tekstów. Cały czas jednak powtarzamy materiał sylabowy (sylaby otwarte i zamknięte). Wprowadzone zostają spółgłoski miękkie i samogłoski nosowe.
Odpowiedzi na kolejne pytania Ani: frekwencja sylab nie jest istotna – ALE w początkowej fazie nauki czytania bazujemy na sylabach z pierwszych dwóch etapów (te etapy zwykle trwają najdłużej). Musimy więc wymyślać, ile się da zestawień sylab w logiczne ciągi (wyrazy) lub nielogiczne (ćwiczebne). Z sylab otwartych początkowo składamy dwusylabowe wyrazy, potem mogą być z trzech sylab albo czterech (ale nie ma ich wiele). Są takie listy wyrazów. Ale najlepiej intuicyjnie składać sylabki, w różne cuda, które przyjdą do głowy.
Myślę, że teraz Aniu będziesz miała bazę do zadawania kolejnych pytań :-)
Witam w okieneczkach: asiemarysie i Polkęwmonachium :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O jak miło być powitaną:) i dziękuję bardzo za tego posta!
OdpowiedzUsuńWitam, witam serdecznie:-)) !!
UsuńDzięki za ten post Elu i Aniu :)! Utknęłam z Trójką na M i P i nie wiedziałam, co dalej, choć zdaje się, że ona jeszcze nie jest gotowa na więcej.
OdpowiedzUsuńJaśniej chyba się nie da, dobra robota, Elu, dzięki!
Jarecka, a masz kolejne książeczki z serii? łatwiej by Ci było, tak po prostu podczytywać...
UsuńDziękuję bardzo, że się mną zajęłaś! Zejdzie mi ze dwa dni żeby to przetrawić. Powiedz, że ty to wszystko tak z głowy? To ja od razu mam pytanie. Skoro to Jakobsona, czy to oznacza, że takie sama kolejność jest w uczeniu innych języków (na przykład ang) - na studiach nic nie mówili, albo przespałam :-)?
OdpowiedzUsuńTak Aniu, to pewne uniwersum, więc dla wszystkich języków. Oczywiście w niektórych będzie inny nieco zasób np. spółgłosek na niektórych etapach - np. nie będzie polskich miękkich:-) Inne też będą w językach z innych grup językowych.
UsuńNo raczej z głowy, po tylu latach...
Czytam i mi się przypomniało jak ETAP I i II wyśpiewywany był u nas w łazience. Kiedy dzieci były malutkie C. miał za zadanie wykąpać je i pamiętam jak bawił się z nimi śpiewając (słowo "śpiewać" jest dużo przesadzone w wypadku naszej rodziny) po kolei linijki PA PO PU PE PI a maluchy powtarzały za nim. Strasznie fajne to było!
OdpowiedzUsuń!!!!!!!! Śpiewanie sylab zapobiega chęciom głoskowania. Śpiew do nauki na tym etapie!!! Intuicja?! Super
UsuńElu, dzięki wielkie za tego posta, bardzo przydatny materiał podsunęłaś! Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, jak bardzo mnie (i wiele innych osób jak widać) inspirujesz! Tak dalej!!! A tak z innej beczki: Benkowi mylą się często ciągi PA... z BA...Czy to dlatego, że są optycznie podobne -tu brzuszek i tam brzuszek...
OdpowiedzUsuńOla proszę bardzo!
UsuńSkąd wiedziałaś, że dziś miałam wątpliwości życiowo-blogowe...??
OLU. Trudno mi na sto procent powiedzieć z PA i BA.., bo np. tu , gdzie ja mieszkam nie rozróżniają dźwięcznych i bezdźwięcznych i słyszę polskie dzieci, które ubezdźwięczniają nasze B!
SPRÓBUJ: 1.wprowadzić tzw. "gesty artykulacyjne": przy BA, BO..."wypchaj ile się da policzki i wykonuj gest jakbys przebijała te brzuchy balonowe policzkowe palcami wskazującymi.; przy PA PO PU...połóż palec wskazujący na ustach i delikatnie! powietrzem, przez wargi "mów w ten palec". To samo zrób na ustach synka. Dodatkowo przyłóż dłonie synka do krtani swojej i jego. Musi poczuć wibracje i ich brak. 2. kontrastuj PA PO z MA MO... a BA..z LA...; potem PA z BA.
Pkt 1. musisz wykonać wiele razy; gesty dłonią pozostaw na dłuuugo - nawet do końca nauki czytania! w niczym nie przeszkadzają a pomagają bardzo!!
Elu, cieszę się że podzieliłas się etapmi. Bardzo Ci dziękuję. Musiałam wrócić ze Stasiem do początków nauki czytania- ma duże trudności w szkole i ćwiczenia sylabowe bardzo Mu pomagają i zaczyna cieszyć sie przeczytanym tekstem. Przy okazji Mania uczy się czytać . Weszłam na stronę WIR-u tyle tam pozycji-tylko wybierać.
OdpowiedzUsuńWitam, nie występuje u mnie problem dwujęzyczności bo mieszkam w Polsce ale synek jest pierwszoklasistą z ogromnymi trudnościami w czytaniu (i pisaniu). Mimo moich rozmów z wychowawcą oraz dyrektor nie widzę żadnej pomocy ze strony szkoły, a że jest to malutka szkoła (wiejska) nauczycielka ma raptem kilkanaścioro dzieci a co za tym idzie spore możliwości czasowe. Tak czy inaczej przeszukując internet trafiłam na Pani stronke i wspaniale wytłumaczone sposoby wprowadzania sylab itd... Synek ucieszy się jak jutro zobaczy, co dla niego przez noc uszykowałam bo zamierzam wprowadzić wszystko o czym Pani pisze (oczywiście nie na raz)... mam nadzieję,że nasze problemy do końca roku znikną. Dziękuje bardzo.Lila
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Trafiłam na super bloga i jestem zachwycona. Kupiłam sobie sylabki z wydawnictwa wir i z synkiem idziemy jak burza. Już synek potrafi odcyztywać sylabki z pa, ma, ba, la. Zastanawiam się czy dopiero jak nauczymy się jeszcze fa, wa, ta, da to wtedy możemy wprowadzać te obudowane, np. Apa? czy wczesniej? kiedy to robić? proszę o podpowiedź, bo nie wiem co zrobic. ALICJA
OdpowiedzUsuńAlicjo! ;-) Nie byłoby to nic strasznego, jakbyś wprowadziłą obudowane, ale może lepiej poczekaj i idź wg Sylabek, tam chyba około 55 strony się to pojawia. To już niedługo:-) Wprowadź mu dużo zabaw z nowymi sylabami, żeby się nie znudził, szkoda by było - jak tak dobrze idzie!Ile synak ma lat?
UsuńSynek ma 4,5 roku. To chyba trochę późno zaczęliśmy, ale mamy wakacje, więc nadrobimy. Czyli rozumiem, że najlepszym rozwiązaniem jest prowadzać te obudowane dopiero wtedy jak przejdę ten I etap (czyli sylaby otwarte:pa,ma, ba,la,fa,wa,ta,da)? wtedy wprowadzam to tak, że najpierw z tymi sylabami, które poznał na początku, czyli APA,OPO? A POTEM ABA, OBO, TAK? ALA
OdpowiedzUsuń4,5 :-) Super! Sysytem, że po tych pierwszych najważniejszych otwartych - będzie najbezpieczniejszy. Ale Alu! Jeśli Mały sobie tak dobrze radzi, to nie ma aż takiego strachu, co do błędu w metodyce. Gorzej jest z dziećmi zaburzonymi ( w różnoraki sposób). Byle nie głoskować i nie wprowadzić za wcześnie sylab zamkniętych. Pozdrawiam!
Usuńa ja mam głupie pytanie, kiedy sie wprowadza (w?) w pierwszym etapie ?
OdpowiedzUsuńTak, tak! w pierwszym etapie! Zapomniałm wymienić!!!
UsuńPani Elu,
OdpowiedzUsuńA sylaby z literą R ? Nie widzę ich ani w Pani spisie ani w serii " Kocham Czytać" , kończę z córką etap 2 sylaby z literką N i J i zastanawiam się co dalej. Wprowadzić teraz obudowę z samogłosek od początku 1 etapu czyli APA itd.? Do tej pory omijałyśmy te obrazki w książkach chyba, że któryś wzbudził szczególne zainteresowanie. W domu stosujemy tylko sylaby w przedszkolu głoskowanie - więc jest z tego niezłe zamieszanie :-) Zastanawiam się czy nie wprowadzić teraz sylab otwartych z wszystkimi spółgłoskami. Córka nie zna jeszcze litery: C, H, Ł, R, Ż. W przedszkolu przeszkadza jej to, że nie potrafi głoskować wyrazów, choć jak sama mówi: to dodawanie wszędzie "Y" jest zupełnie bez sensu bo przecież go tam nie ma ;-) Prosiłabym o wskazówkę. Joanna
Tak - teraz APA itd... (Dlaczego w przedszkolu uczą ??? głoskowania??, ale wiem, wiem, jest jak jest)
UsuńJeżeli córka uczy się bardzo szybko może Pani wprowadzić kolejny spółgłoski. R też. Mój synek np. MUSIAŁ wiedzieć "co to jest?", bo Tata jest RObert i często widział R. Wprowadziłam więc szybciej. Jeżeli córeczka (chociaż nie wydaje mi się) pomału uczy się wprowadzamy wszystko PO KOLEI, POWOLI, nowe dopiero jak stare są opanowane.
Dobry wieczór,
OdpowiedzUsuńA kiedy wprowadzamy "ó". Od razu przy pierwszym paradygmacie mówimy, że jest PU oraz PÓ i że brzmią tak samo, czy jakoś inaczej? Bardzo mnie to frapuje, a jakoś nigdzie nie mogę tego doczytać. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za interesujące artykuły :)
Juz przy samogłoskach wprowadzamy U i Ó , mówiąć "to jest u i to jest ó, tak samo się nazywają" Nie za każdym razem pokazuję obie samogłoski. W pradygmacie także wprowadzam od razu PU i PÓ, ale nie za kazdym razem je pokazuję. Tyle, by dziecko od czasu do czasu widziało, słyszało, powtarzało i w końcu czytało.
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź! A w przypadku dzieci z autyzmem postępujemy tak samo? Mam wrażenie, że temat "ó" jest nieco pomijany, bo tej samogłoski nie ma nawet w zestawie Symultaniczno-Sekwencyjna nauka czytania. Samogłoski (http://www.eduksiegarnia.pl/symultanicznosekwencyjna-nauka-czytania-samogloski-p-9312.html). Także w książce "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" na stronie 380 czytam: "Poznawanie paradygmatu sylab z literą P wymaga podłużnej planszy z zapisanymi na niej wielkim drukiem sylabami PA PO PU PE PI PY. Na oddzielnych kartonikach dziecko otrzymuje pojedyncze sylaby, które układa pod sylabami na planszy." I znów nic o PÓ :( Ale jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie wątpliwości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak, u dziecka z autyzmem tak samo. a Ó pokazywać ale nie musi być to regularne
UsuńPrzepraszam za zawracanie głowy, ale jeszcze się zastanawiam, co z Ą i Ę? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńĄ i Ę później, dużo później. Chyba, że uczy Pani duże dziecko dwujęzyczne, można wtedy wcześniej. Proszę przejść przez 3 etapy a potem juz samo się pokaże, że czas na ĄiĘ bo potrzeba gramatyki wymusi (np. odmiana MAMA PIJE KAWĘ)
UsuńBardzo dziękuję za pomoc i odpowiedzi :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń