wtorek, 13 października 2015

Dobre słowo o sobie - po polsku!!!

"Mówmy dziś ludziom więcej i częściej dobrych słów.
W każdym jest coś dobrego, coś, na co możemy zwrócić uwagę i co może skłonić nas  do powiedzenia tego danej osobie albo… chociaż sobie – o niej. Skupiając się na tym, będziemy przestrajać emocje w kierunku proaktywnego ideału.
Kiedy emocje będą szlachetne, gdy takie staranie towarzyszyć będzie nam często- w pewnym momencie stajemy się ludźmi, jakimi być chcieliśmy."

 Iwona Majewska - Opiełka


Dzień Dobrego Słowa - każdy 13. dzień miesiąca

Dziś o Dniu Dobrego Słowa, o prestiżu języka polskiego oraz wspomnienia z turnusów wakacyjnych dla dzieci dwujęzycznych w Polsce.

Przygotowując merytorycznie turnusy dla dzieci dwujęzycznych marzyłam o tym, by dzieci usłyszały dobre słowa o Polsce i o sobie, żeby wypowiedziały dobre słowo o sobie PO POLSKU!!! Wydaje mi się to niezmiernie istotne dla całokształtu działań, wychowania w dwujęzyczności. Myślenie o sobie dobrze, mówienie o sobie dobrze w tym języku przybliża nas do niego emocjonalnie. Daje mocną więź.

Idealnym pomysłem, który realizował te założenia jest Dzień Dobrego Słowa. Idea Dnia Dobrego słowa szerzona jest  w Polsce przez Iwonę Majewską - Opiełko od kilku lat. (Dzisiaj akurat spotyka się z Polonią w Arizonie ;-) )  Proponuje ona, by 13-tego dnia każdego miesiąca szczególnie zwracać uwagę na SŁOWO, na to, aby było ono dobre, piękne i miłe. Zwraca nam uwagę na to, że to JAK MÓWIMY I CO MÓWIMY jest wielce istotne - kształtuje nasz świat zewnętrzny i wewnętrzny, nastraja do nas innych ludzi i nas samych, sprawia, iż ludzie i zdarzenia nabierają określonego znaczenia. Dobrym słowem budujemy dobry świat, kształtujemy dobrego człowieka, kierujemy nasze i jego spojrzenie ku temu co dobre, wzmacniające nasze mozliwości intelektualne i psychofizyczne.

Na turnusach zwracałam uwagę sobie i rodzicom, na to, jak ważne i istotne jest dobre słowo o Polsce i Polakach dla naszych dzieci dwujęzycznych i dwukulturowych!! Prestiż Polski i języka polskiego nie jest tak wysoki, jak powinien być, by nasze dzieci z chęcią, ciekawością i zachłannością uczyły się polskiego. Tylko od nas – rodziców i ich przyjaciół, zależy, jak nasze dzieci będą widziały Polskę! Piszę co jakis czas o tym, że ma byc z naszych ust "Dobrze o Polsce"....


Prosiłam więc rodziców, by zwracali szczególnie w czasie tych wakacji uwagę na to, co mówią, jak mówią. Niezbyt pozytywne aspekty życia w Polsce i tak dzieci same dostrzegają, rodzice nie powinni więc powielać stereotypu narzekania na wszystko, a znajdywać we wszystkim tę dobrą stronę medalu. Zadaniem dorosłych jest nauczyć dzieci opisywać świat dobrych skojarzeń z Polską, wtedy nauka języka polskiego nie będzie nauką, będzie poznawaniem tego, co ciekawe, miłe, intrygujące. 

Jednym z pomysłów do realizacji było wypisanie dobrych słów o sobie na koszulkach. Dzieci, z pomocą rodziców, ozdobiły się cudownymi słowami!!!
































Kiedy dzieci chodziły w tych koszulkach (niektóre nie chciały oddać do prania...; moja córeczka, zakłada teraz niekiedy tę koszulkę do niemieckiego przedszkola!!! i panie pytają "co tam jest napisane po polsku???") wręcz prowokowały do dobrego myślenia i mówienia o nich!!! Muszę przyznać, że było to dobre, cudowne doświadczenie.

Kilkoro dzieci, w tym moje, miały problem albo ze znalezieniem słów albo z załozeniem koszuli - sami wiecie, jak dużo to nam rodzicom powiedziało o nas, o tych dzieciach, o naszych relacjach. Ja teraz jaśniej widzę, jak wiele moja córeczka potrzebuje wzmocnień, aby myśleć o sobie dobrze i mówić o sobie dobrze ublicznie... Dziękuję losowi, że ta chwila, kiedy nie chciała założyć koszulki z dobrymi słowami o sobie, się pojawiła... tak wiele mi powiedziała...pomogła.



Na turnusach towarzyszyły nam dobre, szlachetne emocje, staralismy się!! jako rodzice bardzo!!! więc stawaliśmy się wraz z naszymi dziećmi takimi ludźmi. Poniżej kilka naszych napisów z bulwarów w Krakowie:






I było miło!!! i jest co wspominać!!! i do czego i do kogo tęsknić!!!
No ja tęsknię za tymi dziećmi i za tymi rodzicami.
Wierzymy, że  te wszystkie napisy to wyrażenie faktycznie tego, co czujemy, prawdziwych emocji i odczuć. Warto sobie je wypowiedzieć, aby w nie uwierzyć. Nie tylko dzieci potrzebują pozytywnych wzmocnień, my też!
Tu rodzice ;-) :





Pozdrawiamy Was Kochani!!! Świętujcie dziś Dzień Dobrego Słowa!!!
Ela i Gosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz