"Słuchać - wczuć się w język, w jego brzmienie i tajemniczego ducha"
U nas dwa tygodnie z grypą, oczy zapuchnięte, zaklejone, głowa obolała... Nawet bajki obejrzeć się nie da. Dzieci znalazły jednak sposób, by zapenić nagłą ciszę: ostatkiem sil odnalazły pudełko z audiobookami a tam.... tam "Cztery pory baśni". Przez tydzień w kółko....nawet sie nie znudziło... Potem pojawiły się "Bajki grajki" na kilka dni. Te "słuchane" dni przypomniały mi temat słuchania języka przez dzieci dwujęzyczne.
Słuchanie dla dzieci dwujęzycznych to jeden z cudownych sposóbów na nieświadome przyswajanie języka, na kształtowanie słuchu fonemowego, na oswajanie się z brzmieniem języka. Słuchanie to praca innych (bardzo ważnych) obszarów w mózgu odpowiedzialnych za przyswajanie mowy niż słuchanie z oglądaniem (bajki tv). Już nie wspominam o wyobraźni...
Polecam wszystkim dzieciom właśnie słuchanie!
Kiedyś z wyjazdu przywiozłam (podarowane mi przez moją przyrodnią siostrę) audiobooki z opowiadaniami Włodzimierza Dulemby: "Cztery pory baśni":
No i zachwyciłam się ja i dzieci! Kupiłam. Wszystkie... I przydały się, jako lekarstwo na grypę, smutek i bolące oczy.
Co najważniejsze: dobre teksty, REWELACYJNIE, BARDZO wyraźnie przeczytane przez Bożenę Stachurę i Wojciecha Malajkata.
Polecam z naszej półeczki serdecznie! Sprawdzone.
W wydawnictwie http://audio-liber.com.pl/ kupiłam kiedyś też wiersze czytane przez Piotra Froczewskiego. CUDOWNE. Za to "Bon czy ton", tez tam kupiony bardzo mi się nie spodobał...
Ale widzę kilka ciekawych tytułów, które pewnie zamówię - dam znak - czy było warto...
Przez kilka godzin, dzieci w chorobie, słuchały też słuchowisk z "Bajek grajek" - wprowadzają one wiele emocji (mają typowo teatralne czytanie i muzykę). Tych bajek nie chcą moje dzieci słuchać wieczorami - mówią, że się boją, bo potem sie im śnią dziwne rzeczy (nagromadzenie dźwięków, muzyka, wpływa na wyobraźnię i obrazy senne zbyt intensywnie). Puszczamy je więc w dzień przy zabawie.
A czy mogłabym prosić o tytuły innych audiobooków. Próbowałam ostatnio coś znaleźć i różnie z tym było. Z góry pięknie dziękuję!
OdpowiedzUsuńDopiszę w najbliższych dniach te, co mamy i się sprawdziły.
UsuńSuper, będę bardzo wdzięczna!
UsuńJa tez puszczałam im na noc audio booki ale przerwałam, bo starsza miała trudnosci potem z zasypianiem i tez narzekała ze jak to ona mowiła " snia jej sie sny od bajki i ona nie lubi tych snow " Teraz puszczam bajki przy sniadaniu :D
OdpowiedzUsuń