piątek, 22 marca 2013

7. PIĄTKOWE GADUŁECZKI - Zagadki



Dzisiaj relacja ze szczególnie miłych i wesołych gadułeczek z Maksiem. Sprawiają one mu tyle frajdy, że wracamy do nich często a charakterystyczny błysk w oku zastanawia mnie. Pojawia się tylko podczas tej zabawy. Inne błyski, są inne. Chodzi o ZAGADKI! Zabawa, która towarzyszy większości z naszych rodzin. Chciałabym tylko tutaj zwrócić uwagę jak można ją wykorzystać.

Wiadomo jak się bawimy, reguły są powszechnie znane. Na rynku można dostać dziesiątki tytułów z zagadkami. Ale ja chciałabym zaproponować jednak wymyślanie własnych zagadek i zastosowanie reguły naprzemienności ról: raz zadajemy zagadkę my, raz dziecko. Dostosowujemy zagadki do możliwości dziecka, do jego wiedzy o świecie. I tu ważna wskazówka: zwracamy szczególną uwagę na zadawanie tzw. pytań pomocniczych: A jaki ma kolor? A to jest miłe w dotyku? A mamy taki sprzęt w kuchni? A to zwierzątko je trawę? Nawet jak dziecko już to nam powiedziało, powtórzenie takich pytań utrwala ich schematy! oraz daje dziecku wzór, jak ono też może zapytać. Podobnie przy opisie - staramy się opisywać jak najdokładniej, zaczynając od rzeczy ogólnych, i kończąc na oczywistościach. W ten sposób dajemy przykład opisu. Jest to więc prosta i świetna zabawa oraz ćwiczenie konstruowania opisu i zadawania pytań w danym języku.

I dlatego ten charakterystyczny błysk w oku: Maksymilian ma frajdę z tego, że sam wymyśla opisy, jego główka pracuje a oczy się błyszczą, buzia śmieje. Idzie mu to jeszcze mozolnie ale rozkręca się, oj rozkręca się.

Gdzie? Możemy bawić się w domu, na spacerze, w samochodzie, samolocie itp. Można przygotować zabawę z zagadkami na spotkanie dzieci, urodziny, zabawę świąteczną, nudny obiad...
Tematy: Zależne od aktualnych zainteresowań dziecka, odpowiadające jego możliwościom lub tematy wprowadzające zaplanowany przez nas temat (np. podział na warzywa i owoce). Temat można zaczerpnąć z rozkładu dnia, zajęć, pór roku, wydarzeń ważnych...
Wiek: Można bawić się w każdym wieku!!! Należy tylko dostosować tematykę (czekam na pomysły zagadek dla nastolatek - dla Sylaby...!) i u starszego dziecka włączyć dużą porcję humoru. Można też zagadki u starszych zapisywać - nauka czytania i pisania a potem losować.
Co wykorzystać? my wykorzystujemy w domu "COSIĘDA", kalendarz ścienny Maksia (na każdy dzień inna zagadka, lub na ważne dni zagadka), pacynki, zwierzątka, zabawki, obrazki (tak do pomocy); ale wieczorem w łóżku próbujemy wymyślać zagadki już bez gadżetów;
Z kim: myślę, że to sprawdzona zabawa w dwie osoby, ale też i w większej grupie można się bawić, w klasie też...

W małżeństwach mieszanych oczywiście bawimy się w językach etnicznych rodziców.
Można pisać i pisać o zagadkach... ale to na teraz tyle.

Z wczorajszej zabawy:
Makuś: MA WIELKIE OCZY I DŁUGI JĘZYK...!
Ja: SĄSIADKA!!?? (no, nie!... ugryzłam się w język: ŻABA!!
Witam w okienku nowych obserwatorów:-) BeandCompany... i jeszcze kogoś pominęłam meandmarthę?, i Asię? Witam wszystkich!

5 komentarzy:

  1. Witam! Ponieważ w Polsce jesteśmy raptem dwa razy w roku, łączność fizyczna z rodziną jest mocno osłabiona. Dostajemy kartkę świąteczną od cioci Krysi a dzieci, że która to ciocia Krysia. I wymyśliłam kiedyś zgadywankę rodzinną. "Ta ciocia ma długie blond włosy, mieszka w Dankowicach Trzecich i ma dwoje dzieci" albo "jak ma na imię syn cioci Krysi od którego dostałaś książkę o kózkach?" Moje dzieci zawsze uwielbiały wszelkiego rodzaju atlasy, encyklopedie, jakieś Religie Świata, Stolice Europy itd. Można fajnie wykorzystać takie książki właśnie: "wyznawcy jakiej religii zamieszkują północne Indie?" lub "stolica ta znajduje się na północ od stolicy Polski" i tak dalej. Jednak najweselsze zgadywanki (językowo słabo może) to przesłuchanie iPoda nastolatki a następnie zawodzenie kilku wersów kiedy to zwijająca się z bólu (mama Ania NIE potrafi śpiewać) nastolatka próbuje odgadnąć co śpiewam! Pozdrowionka. Anka-Zgadywanka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anko-Zgadywanko! Dziękujemy za zagadkowe pomysły. Z rodziną myślę, każdy może wykorzystać!! A przy okazji dowiemy się, jak dzieci widzą rodzinkę:-))
    A z iPodem rewelacja w sam raz dla mnie - śpiewać uwielbiam, ale tylko w piwnicy mogę, żeby dzieciom nie zepsuć słuchu...
    Proszę pomyśl dla nastolatki zgadywajki (zagadki brzmi dziecięco - odpada..;-)). Myślę nad postem o nastolatkach i trzeba pomysłów...;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe pomysły na zabawy :) Właśnie ważne żeby wykorzystywać co się da i co się ma ;)
    Pozdrawiam
    Miłego weekendu
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! Witam Was u mnie:-) i wykorzystujcie ode mnie... co się da:-)

      Usuń